Aparat telefoniczny polowy wz.36 (AP-36)


Ponieważ telefon AP-27 nie spełniał już wymagań nowoczesnego pola walki i nie nadawał się do dalszych modernizacji, opracowano po czym podjęto w 1936 roku produkcję nowego modelu. Telefony produkowano w powstałych w 1932 roku Państwowych Zakładach Tele i Radiotechnicznych w Warszawie – dawnej Państwowej Wytwórni Aparatów Telegraficznych i Telefonicznych w Warszawie, połączonej z Państwową Wytwórnią Łączności. Aby zmniejszyć ciężar aparatu i wzmocnić jego wytrzymałość, zastosowano obudowę z blachy stalowej w kształcie skrzynki o wymiarach 260x180x86 mm, zaopatrzonej w wieczko zamykane na dwa zameczki. Ciężar aparatu wynosił 4,8 kg z baterią. Na obudowy stosowano albo blachę stalową nierdzewną, albo zabezpieczoną przed rdzewieniem przez kadmowanie lub miniowanie. Ścianki dla wzmocnienia były usztywnione wytłoczonymi żeberkami. Skrzynki były malowane farbą koloru ochronnego. Telefon AP-36, podobnie jak jego poprzednik, był przystosowany do wysyłania i odbierania sygnałów brzęczykowych i induktorowych. Nie miał już możliwości pracy bez ogniwa. Zasilany był baterią o napięciu 3V lub, zastępczo, typowym ogniwem NONII, ale wtedy uzyskiwano mniejsze zasięgi łączności. Z przodu skrzynki telefonu znajdowała się klapka zasłaniająca gniazda pośredniczące (gniezdnik), zakryty skórą przycisk brzęczykowy, tabliczka zgłoskowania oraz tabliczka „Uwaga nieprzyjaciel podsłuchuje”. Na górnej ściance skrzynki zamocowana była biała płytka do zapisywania kryptonimu stacji. Na obu bocznych ściankach znajdowały się zameczki i uchwyty do pasa. Na lewej bocznej ściance znajdował się zasłaniany klapką otwór, służący do wyprowadzania przewodów linii i sznurów mikrotelefonu i słuchawki dodatkowej. Na prawej bocznej ściance znajdował się otwór na korbkę induktora, zakrywany metalową zasłonką, oraz śrubka mocująca wewnętrzne rusztowanie. Na wewnętrznej stronie wieczka umieszczono tabliczkę firmową, schemat aparatu, filcową podkładkę przytrzymująca mikrotelefon oraz uchwyty, na których zwinięty był sznur pośredniczący zakończony wtyczkami. Bezpośrednio pod wieczkiem przechowywany był bakelitowy mikrotelefon, wsparty na wewnętrznym rusztowaniu. Wnętrze podzielone było na trzy przedziały. W otwartym przechowywano słuchawkę dodatkową, zwinięty przewód mikrotelefonu i zapasową wkładkę mikrofonową. Środkowy przedział mieścił baterię - był zamykany bakelitową klapką na zawiasie, przykręcaną dwoma śrubkami. Trzeci przedział mieścił zamocowane na rusztowaniu z blachy induktor, brzęczyk, dzwonek, przyciski brzęczykowy i probierczy, cewkę indukcyjną, gniazda pośrednie i blok kondensatorów. Przedział ten był przykryty bakelitową pokrywą, na której znajdowały się 2 zaciski liniowe L1 i L2, przycisk probierczy PR oraz otwór do przechowywania korbki induktora. Dużą zmianą było zastosowanie induktora o zupełnie innej konstrukcji, który był mniejszy i lżejszy od stosowanych dotychczas. Zastosowany w aparacie brzęczyk pracował poprawnie w dużym zakresie zasilania od 0,8 do 3V i praktycznie nie wymagał regulacji. Nowością była też cewka w układzie samoniesłyszalnym, która usuwała szkodliwy wpływ własnych hałasów na odbiór rozmowy, polepszając tym znacznie słyszalność korespondenta. Telefon nie był wyposażony w odgromnik, a co za tym idzie, zacisk uziemienia. Bakelitowy mikrotelefon miał przycisk mikrofonowy w rękojeści, haczyk do jego zawieszania oraz bakelitowy rożek ułatwiający korzystanie z mikrofonu. Sam przycisk mikrofonowy był znacznie większy i wygodniejszy w użyciu w stosunku do poprzedniego modelu telefonu. Słuchawka dodatkowa była wykonana z bakelitu i wyposażona była w skórzane ogłowie. Seria próbna tych aparatów dostarczona została w 1936 roku w ilości około 100 szt. W następnych latach dostarczono wojsku 15 000 sztuk, a w produkcji w 1939 roku była partia 5000 sztuk aparatów. Telefon polowy AP-36 kosztował 462 zł. Równolegle z produkcją dla wojska zakłady produkowały też cywilną wersję tego telefonu pod nazwą MB-37. Aparat ten pozbawiony był brzęczyka i gniazd pośredniczących. Na przedniej ściance oprócz charakterystycznego przycisku w skórzanej osłonie, klapki zakrywającej gniazdka, nie było też wojskowych tabliczek. Skrzynki cywilnych telefonów były malowane na kolor szary. Niemcy po zajęciu Polski kontynuowali produkcję telefonów AP-36 na własne potrzeby.


Źródło:Wielki leksykon uzbrojenia. TOM 54. Telefonia i telegrafia polowa. Piotr Krzysztofik