Aparat sygnalizacji świetlnej


Aparat sygnalizacji świetlnej ASS-31

Aparaty sygnalizacji świetlnej zaliczano do pomocniczych środków łączności, które zamierzano wykorzystywać wszędzie tam, gdzie pojawiłyby się trudności z nawiązaniem łączności przewodowej. Były one przeznaczone do korespondencji przy pomocy znaków świetlnych. W latach dwudziestych w użyciu były aparaty produkcji polskiej S.D.13 (sygnalizacyjny dowództwa) i S.B.13 (sygnalizacyjny broni) o zasięgu 5 km za dnia i 8 km w nocy. W 1928 roku do wyposażenia wojska wprowadzono aparat sygnalizacyjny pułków broni ASB-28. Jego zasięg wynosił za dnia 6 km, w nocy 8 km. Reflektor i źródła prądu oraz podstawa w postaci trójnogu umieszczone były w skrzynce aparaturowej, zaopatrzonej w szelki oraz skórzaną poduszkę, co umożliwiało przenoszenie na plecach. Skrzynka ważyła 14,5 kg, a trójnóg 3,6 kg. Aparat miał podwójne źródło zasilania składające się z baterii (16 sztuk) i prądnicy o napędzie ręcznym. Reflektor składał się z oprawy, zwierciadła, oprawki do żarówki (rurka z dwoma uchwytami bagnetowymi), celownika do zgrubnego nakierowywania reflektora, lornetki z peryskopem do dokładnego ustawiania reflektora, nasady z regulatorami kierunkowymi oraz przewodu zasilającego z wtyczką i przyciskiem nadawczym na odgałęzieniu. Reflektor można było regulować się w płaszczyźnie poziomej i pionowej, w granicach od 0° do 20°. Jako źródło światła służyła żarówka 6V/0,6A, której stronę odwróconą od zwierciadła reflektora pokryto amalgamatem i polakierowano na czarno, co przeciwdziałało rozproszeniu światła. W zależności od potrzeb stosowano wymiennie żarówki w kolorach czerwonym, białym i zielonym. Reflektor był ustawiany na trójnogu o rozsuwanych nogach, których górna część była wykonana z drewna, a dolna z rurki zaopatrzonej w ostrze do wbijania w ziemię, blokowanej za pomocą śrub skrzydełkowych. Do głowicy umocowany był wygięty pręt, na którym dla obciążenia trójnogu zawieszano skrzynkę aparaturową, gdy aparat był zasilany z baterii. W przypadku używania prądnicy skrzynkę aparaturową stawiano na ziemi, a trójnóg można było obciążyć skrzynką z bateriami. Do przenoszenia trójnóg był wyposażony w skórzany pas. W pierwszej połowie lat trzydziestych aparaty sygnalizacji świetlnej unowocześniono. Pojawiły się wówczas aparaty sygnalizacji świetlnej ASS-31 i ASS-33. Główną zmianą była rezygnacja z zasilania bateryjnego - źródłem prądu była tylko prądnica prądu stałego oraz zastosowanie dwóch rodzajów żarówek: dziennych i nocnych. Używając żarówki dziennej 6V/l,lA, której część również pokryto amalgamatem i polakierowano na czarno, można było w dzień przesyłać znaki na odległość 8 km, w nocy na 15 km. Przy zastosowaniu żarówki nocnej 6V/0,6A, tylko polakierowanej, zasięg aparatu wynosił 10 km. Skrzynka aparaturowa ważyła 14 kg i miała wymiary 400x295x150 mm. Trójnóg ważył 3,5 kg, miał długość 900 mm w stanie złożonym i do 1500 mm po rozsunięciu. Aparat ASS-31 miał prądnicę zamontowaną na stałe w skrzynce aparaturowej, w ASS-33 znajdowała się ona w oddzielnej skrzynce, która na czas pracy mogła być wysuwana ze skrzynki aparatowej. Zwierciadło miało średnicę 130 mm. Do zmiany koloru światła czerwonego i zielonego stosowano urządzenie filtrowe. Zależnie od tego, jakiego koloru światło miało być wysłane, obracając filtrem wprowadzano pomiędzy żarówkę a zwierciadło reflektora odpowiednie szkiełko. Do zmniejszenia natężenia światła służyła przysłona wykonana z blachy. Jej kolejne położenia oznaczono cyframi w ASS-31 od 1 do 3, a w ASS-33 od 1 do 6. Przycisk nadawczy wbudowano szeregowo w sznur łączący reflektor z prądnicą.

Aparat sygnalizacji świetlnej ASS-31

Aparat sygnalizacji świetlnej S.D.-13


Źródło: Wielki leksykon uzbrojenia. TOM 65. Pomocnicze środki łączności. Piotr Krzysztofik