Aparat Hughes'a


Aparat Hughes’a – nazwa spolszczona: aparat juza, był najstarszym szybkopiszącym aparatem telegraficznym. Wynaleziony został przez prof. Hughes'a w Nowym Jorku w 1855 roku. Pierwsze egzemplarze miały napęd ciężarkowy. W latach późniejszych uległ pewnym ulepszeniom m.in. przez zastosowanie napędu elektrycznego, jednak w aparatach polowych stosowano tylko napęd ciężarkowy. Aparaty pracowały tylko systemem prądu roboczego, tzn. przesłanie jednego znaku odbywało się przez nadanie jednego impulsu prądu. Telegramy drukowane były na taśmie papierowej równocześnie na stacji nadawczej, jak i odbiorczej. Oba współpracujące ze sobą aparaty posiadały koła czcionkowe, które dla poprawnej pracy musiały być ze sobą przed rozpoczęciem korespondencji uruchomione jednocześnie z jednakowego położenia i musiały obracać się z jednakową prędkością, co w pewnym stopniu zabezpieczało przed ewentualnym podsłuchem. Koło czcionkowe napędzane było mechanizmem składającym się z 5 osi z kołami zębatymi. Pierwsza oś była napędzana za pomocą łańcucha z zamocowanym na nim 60-70 kg ciężarem. Koło czcionkowe było napędzane z 4-tej osi, oś 5-ta połączona była z odśrodkowym regulatorem obrotów. Przy takim układzie napędowym koło czcionkowe obracało się z prędkością 120 obrotów na minutę. Klawiatura nadawcza była podobna do klawiatury fortepianu i składała się z 28 klawiszy. W dolnym szeregu znajdowało 14 białych klawiszy odpowiadających literom od O do Z, a w górnym szeregu 14 klawiszy czarnych, oznaczonych literami od A do N. Klawisze oprócz liter posiadały także drugie oznaczenia cyfr lub znaków specjalnych. Przejście między drukowaniem liter a cyfr i znaków odbywało się za pomocą dwóch białych klawiszy (pierwszy i szósty od lewej strony), na których nie było żadnych znaków. Dzięki temu, mając do dyspozycji 26 oznaczonych klawiszy, można było przesyłać 52 litery i znaki. Naciśnięcie klawisza nie zamykało od razu obwodu prądu. Dopiero w chwili, kiedy w obu aparatach żądana litera znalazła się naprzeciwko mechanizmu drukującego, generowany był impuls prądowy uruchamiający jej wydruk. Połączenie stacji odbywało się za pomocą linii dwu- lub jednoprzewodowej (w tym drugim przypadku baterie na obu końcach były uziemione). Wielkość baterii zależała od oporu linii. W linii występował prąd od 12 do 15mA. Zasięg w warunkach polowych to około 200 km, a przy użyciu translacji do 900 km. Całość wraz z bateriami ważyła 414 kg. Cena juza polowego wynosiła 590 zł. Aparat juza był często wykorzystywany przez wyższe dowództwa, ponieważ umożliwiał praktycznie bezpośrednią „rozmowę” komunikujących się osób, które na bieżąco mogły śledzić drukowany tekst. Ufano w tajność przesyłanej informacji, mimo że nieszyfrowanej, ale znacznie trudniejszej do podsłuchania ze względu na zasadę synchronizowania aparatów.


Źródło:Wielki leksykon uzbrojenia. TOM 54. Telefonia i telegrafia polowa. Piotr Krzysztofik