Płachty do łączności z lotnikiem


Ponieważ większość samolotów towarzyszących w latach trzydziestych nie była wyposażona w radiostacje, do przekazywania im informacji stosowano system znaków wykładanych na ziemi w postaci płacht sygnalizacyjnych. Płachty do łączności z lotnikiem umożliwiały:
- oznaczanie miejsc postoju dowództw jednostek i ich tożsamości,
- wskazanie rodzaju broni oraz kierunku działania,
- przekazywanie za pomocą ustalonych sygnałów krótkich wiadomości,
- wezwanie lotnika do lądowania oraz wskazywanie miejsca lądownia,
- wskazywanie lotnikowi linii frontu.
Zestaw płacht składał się z:
- płacht tożsamości oznaczających szczebel dowództwa (np. dywizja - okrąg, pułk – półokrąg, batalion lub szwadron – trójkąt, artyleria - kwadrat),
- wskaźnika broni (kawaleria - kwadrat, piechota – trójkąt, artyleria- kwadrat) i kierunku ich działania,
- wskaźników tożsamości – numer porządkowy oddziału w zgrupowaniu taktycznym,
- wskaźników sygnałów – do podawania kodem cyfrowym wiadomości.
Płachty były wykonane z tkaniny bawełnianej, z jednej strony koloru białego, z drugiej czerwonego. Używano koloru najlepiej widocznego na tle terenu, w którym je wykładano. Do drugiej połowy lat trzydziestych używano starych płacht sygnalizacyjnych, które w ostatnich latach przed wojną zastąpiono nowymi wzorami. Do wykonania nowych zestawów częściowo wykorzystano materiał ze starych płacht. Zmieniła się głównie konstrukcja samych płacht, sposób ich mocowania do ziemi, sposób ich pakowania, kolor, sposób wykładania wskaźników tożsamości oraz wymiary wskaźników sygnałów. Stare płachty miały na brzegach doszyte pętelki ze sznurka, które służyły do ich przypinania do ziemi za pomocą szpilki wykonanej z drutu o średnicy 7 mm, długości 30 cm. w górnej części wygiętej w kształt koła. Szpilki przenoszono osobno. Nowe płachty miały okute dziurki na brzegach, szpilki o długości 22 cm były zamocowane na sznurku do płachty i przechowywane w kieszonkach obok dziurek. Stare płachty były przenoszone w brezentowych futerałach o trzech rozmiarach, używanych w zależności od zawartości zestawu - F1: 500x450x100 mm, F2: 700x459x170 mm i F3: 700x450x220 mm. Futerał był zamykany dwiema parami pokryw na krzyż. Wewnętrzna para zapinana była na jeden brezentowy pasek, a zewnętrzna dwoma takimi paskami. Wewnątrz była zapinana na pasek kieszeń na szpilki. Do przenoszenia futerału służyły uchwyty z paska brezentowego. Futerał F1 miał jeden taki uchwyt, a F2 i F3 po dwa takie uchwyty. Nowe płachty posiadały integralne płócienne pokrowce, przyszyte do brzegów płacht. Po zwinięciu płachty pokrowce były zapinane na skórzane troki. Tak spakowane płachty były przenoszone w tornistrze o wymiarach 400x400x110 mm, który można było również przytroczyć do siodła. Stare płachty miały wskaźniki tożsamości doszyte do brzegów płachty tożsamości i w zależności od potrzeby były one wykładane na wierzch płachty albo chowane pod spód. Wskaźniki były z jednej strony białe, a z drugiej czarne. Oddzielne wskaźniki do nowych płacht miały kolory biały i czerwony i były dopinane do płachty tożsamości za pomocą guzików. Największe zmiany zaszły we wskaźnikach sygnałów. Zwiększono je z rozmiaru 2x0,6 m do 3x0,8 m (5x1,5 m w artylerii). Krótkie brzegi zostały usztywnione drewnem. Wskaźniki były mocowane do ziemi dwoma szpilkami zamocowanymi na sznurku i przechowywanymi w kieszonkach obok drewnianych wzmocnień. Jeden ze wskaźników w zestawie miał doszyty płócienny pokrowiec, w który zawijano cały zestaw wskaźników. Na poziomie plutonu do identyfikacji i wskazywania lotnikowi pozycji oddziału używano płacht wytycznych. Miały one wymiary 0,5 x 0,6 m, usztywnione były na dwóch bokach listewkami. Co drugi szeregowiec plutonu powinien być w nie wyposażony. W razie ich braku można było użyć środków zastępczych – onuc, chustek lub ręczników. Płacht wytycznych używało się tylko na pierwszej linii frontu, używanie ich w liniach tylnych było zakazane. Po uprzednim rozpoznaniu tożsamości samolotu, płachty wykładało się na rozkaz dowódcy lub na żądanie lotnika „gdzie jesteście” (rakieta biała 6-cio gwiazdowa). Równoczesna obecność w powietrzu samolotu wroga nie zwalniała od obowiązku wyłożenia płacht. Płachty zwijało się na sygnał lotnika „zrozumiano” (rakieta biała 3-gwiazdowa) lub jeśli takowy nie nastąpił - w 10 minut po wyłożeniu (w marszu po 5 minutach), albo w przypadku nalotu nieprzyjacielskiego. Płachty piechoty, kawalerii i oddziałów pancernych były dobrze widziane z wysokości do 1000 m, a artylerii i pociągów pancernych do 4000 m. Dla identyfikacji oddziału wykładało się płachtę tożsamości z przypiętymi odpowiednio wskaźnikami tożsamości, a 10 kroków przed nią w kierunku działania oddziału (kierunek, gdzie znajduje się nieprzyjaciel) rozkładano wskaźnik broni. W celu przekazania kodem cyfrowym widomości lotnikowi, po bokach płachty tożsamości wykładano ułożone ze wskaźników sygnałów kody cyfrowe. W artylerii oprócz wskaźników obok płachty tożsamości wykładano także wskaźniki przed i za wskaźnikiem broni, co dawało znacznie większą ilość kombinacji sygnałów.


Źródło: Wielki leksykon uzbrojenia. TOM 65. Pomocnicze środki łączności. Piotr Krzysztofik