Radiostacja korespondencyjna armii (RKA)


Jedną z podstawowych radiostacji Wojska Polskiego w czasach II RP była brytyjska radiostacja przewoźna Marconi YB1. W Polsce występowała ona pod oznaczeniem RKA i służyła do utrzymywania radiowej łączności telegraficznej na szczeblu dywizji i armii. Radiostacja YBl została zakupiona w W. Brytanii i wprowadzona do wyposażenia polskich wojsk lądowych na początku lat 20. XX w. Była to nowa konstrukcja wytwórni Marconi's Wireless Telegraph Co.. Ltd. w Londynie, przeznaczona do utrzymywania łączności te-legraficznej i telefonicznej w zakre-sie fal średnich z mocą stu watów Łącznie na stanie Wojska Polsklego znajdowało się okolo 100 urządzeń tego typu. W nabytych YBI, którym nadano oznaczenie wojskowe RKA (radiostacja korespondencyjna armii), wprowadzono wiele zmian konstrukcyjnych, dostosowujących te urządzenia do potrzeb i wymagań oddzialów lączności WP. Polegały one głównie na wyeliminowaniu możliwości pracy mikrofonem oraz zastosowaniu nowych lamp nadawczych. Zmiany te zostały dokonane najprawdopodobniej w kraju w wytwórni PTR (polskie Towarzystwo Radiotechniczne) w Warszawie, w której jednym z udziałowców była firma Marconi. Sprzęt ten stosunkowo szybko zestarzał się i zużył, w związku z czym w okresie poprzedzającym wybuch II wojny światowej nie byl już eksploatowany. Zastąpić go mial opracowany w latach 1935-1936 w Państwowych Zakładach Tele- i Radiotechnicznych nowy model radiostacji armijnej RKA. Do wybuchu wojny zdołano zbudować jednak tylko dwa prototypy. RKA wzór YBI mogła pełnić funkcję radiostacji przewoźnej, półstałej lub stalej. Do jej przewożenia stosowano dwa sprzężone ze sobą jednoosiowe wózki o zaprzęgu sześciokonnym Pierwszy z nich mieścił skrzynię z aparaturą nadawczo-odbiorczą, skrzynki z akcesoriami, akumulatory i tablicę rozdzielczą, drugi zaś - zespól spalinowo-elektryczny, maszt i antenę. Calkowity ciężar wersji przewoźnej nie przekraczał 1100 kg. Aparatura radiostacji umożliwiała utrzymywanie tączności z wykorzystaniem emisji CW i MCW. Zakres przestrajania nadajnika obejmował przedział częstotliwości 230--500 kHz, a od-biornika 230--1000 kHz (w dwóch podzakresach). Gwarantowany zasięg łączności wynosił 250 km na CW i 100 km na MCW. Nadajnikiem był jednostopniowy generator samowzbudny z indukcyjnym sprzężeniem zwrotnym na dwóch równolegle połączonych triodach MTS. Obwód anodowy generatora miałzasiłanie równoległe z włączonym w układ dławikiem wielkiej częstotliwości i kondensatorem rozdzielającym. Sprzężenie generalora z anteną było indukcyjne. Obwód antenowy dostrajało się do rezonansu cewką wydłużającą, mającą odczepy i wyposażoną w wariometr. Rezonans ustalało się za pomocą amperomierza antenowego Klucz telegraficzny wrączony był w obwód siatki. Wyboru rodzaju emisji dokonywano, przekładając wtyczkę z giętkim przewodem z jednego gniazda do drugiego Tonowanie zapewniał brzęczyk połączony szeregowo z kluczem telegraficznym. Przy pracy emisją MCW nadajnik emitował ciągłą falę nośną zmodulowaną tonem akustycznym, przerywanym w rytm nadawanych znaków tele-graficznych. Odbiornik stanowiła jednoobwodowa. czterolampowa autodyna w układzie: dwustopniowy wzmacniacz wielkiej częstotliwości (2X V24), detektor z reakcją (DEQ), jednostopniowy wzmacniacz małej częstotliwości (V24). Obwód wejściowy tworzył kondensator o zmiennej pojemności, cewka indukcyjna, której część przy zmianie zakresu byla zwierana oraz wariometr. Przy zmianie zakresu przełącznikiem zwierało się również część uzwo-jenia międzystopniowych transfor-matorów wielkiej częstotliwości. Sprzężenie zwrotne było induk-cyjne, regulowane przez zmianę sprzężenia między cewkami. Re-gulację wzmocnienia zapewniono przez zmianę punktu pracy lampy pierwszej potencjometrem umieszczonym w katodzie oraz przez zmianę napięcia polaryzującego siatkę sterującą lampy drugiej potencjometrem zalączonym równolegle do zacisków akumulatora żarzenia. Częstotliwość pracy nadajnika i odbiornika ustalano za pomocą falomierza-generatora pokrywającego zakres 210---1000 kHz w trzech podzakresach. Drgania wielkiej częstotliwości wzbudzal w nim brzęczyk załączony równolegle do obwodu rezonansowego. Wskaźnikiem rezonansu mogla być albo żarówka, albo słuchawka z detektorem kryształkowym. Falomierz pozwalał również kontrolować jakość modulacji sygnałów MCW. W charakterze źródeł napięć zasilających radiostację wyko-rzystywano: akumulatory 6 V do zasilania obwodu żarzenia nadajnika i odbiornika, baterię ogniw suchych 40 V do zasilania obwodu anodowego odbiornika oraz zespół spalinowo-elektryczny z silnikiem firmy Eynsford o mocy 1 KM, do-starczający napięcia 1500 V do zasilania obwodu anodowego nadajnika i napięcia 12 V do ładowania akumulatorów. Prądnicę tworzącą agregat prądotwórczy można było przekształcić w przetwornicę i po podłączeniu do niej baterii aku-mulatorów żarzenia zasilać anody lamp nadawczych. Radiostacja RKA współpracowała z anteną parasolową, na którą składaly się cztery 25-metrowe promienie antenowe, 4Q-metrowe odciągacze i dwa doprowadzenia o długości 22 m każde. Antena ta zawieszona była na 17,5-metro-wym składanym maszcie systemu Marceni (z rur stalowych o średnicy 6,5 cm) z trzema rzędami odciągów. Podnoszono go przy użyciu masztu pomocniczego o wysokości 5,7 m. Przeciwwagę stanowiły cztery siatki miedziane o wymiarach 5,4xO,6 rn, rozwijane pod masztem w kierunku promieni antenowych W niekorzystnych warunkach almosferycznych ochronę aparatury, silnika i obsługi zapewniały dwa namioty. Obsługa radiostacji tworzyła drużynę wchodzącą w skład kompanii radiotelegraficznej ciężkiej. Jej etat obejmował dwunastu ludzi: drużynowego, 4 radiotelegrafistów, 2 radiomechaników, 2 masztowych i 3 taborowych. Rozstawienie i uruchomienie calej radiostacji dobrze wyszkolonej obsłudze zajmowalo nie więcej niż 20 minut.


Opracował Roman Buja