Wojskowa radiostacja lotnicza RKL/D


Nadajnik radiostacji RKL/D

Projekt telegraficzno-fonicznej radiostacji pokładowej RKL/D został opracowany przez polskich inżynierów w latach 1928 -1929. Konstrukcja ta była lotniczą odmianą radiostacji dywizyjnej RKD i podobnie jak jej pierwowzór znajdowała się na wyposażeniu naszych sił zbrojnych aż do 1939 roku. Wytwarzaniem radiostacji RKL/D zajmowała się w latach 1930-1932 Państwowa Wytwórnia Łączności w Warszawie. Według relacji płk. dypl. Heliodora Cepy, przedwojennego dowódcy Wojsk Łączności, zbudowano od 150 do 200 urządzeń tego typu. RKL/D przez wiele lat stanowiła standardowe wyposażenie samolotów obserwacyjnych (towarzyszących) typu PWS-5 i Lublin R XIII oraz samolotów liniowych typu Potez XXv, Breguet XIX i PWS-19. RKL/D powstała poprzez zaadaptowanie charakteryzującej się dobrymi właściwościami eksploatacyjnymi radiostacji polowej RKD (opis w ŚR 2/95) do pełnienia funkcji radiostacji samolotowej. Nowa radiostacja różniła się od RKD przede wszystkim zastosowaniem prądnicy napędzanej wiatrem, umożliwieniem zdalnej obsługi ze skrzynki manipulacyjnej, a także zmienioną budową nadajnika i elementami wyposażenia. Radiostacja RKLlD pozwalała utrzymywać dwustronną łączność przy użyciu telegrafii z kluczowaną falą nośną (CW), telegrafii tonowanej (MCW) i telefonii (AM) w zakresie 460-1200 kHz pokrywanym w sposób ciągły. W przypadku współpracy z radiostacją RKD na ziemi zasięg łączności w relacji samolot - ziemia wynosił 100 km na CW, 30 km na MCW i 25 km na AM, natomiast w relacji ziemia - samolot - 60 km na CW i 10 km na AM.

Odbiornik radiostacjiRKL/D

Nadajnik, odbiornik i skrzynka manipulacyjna mieściły się w trzech drewnianych skrzynkach (obudowę skrzynki manipulacyjnej wykonano częściowo z turbonitu). Wymiary nadajnika wynosiły 36 X 20 X 20 cm, odbiornika 30,5 x 26,5 X 20 cm, skrzynki manipulacyjnej 32 x 20 x 14,5 cm, zaś ciężar całego zestawu wraz z niezbędnymi akcesoriami - 45,6 kg. Do budowy nadajnika użyto dwu lamp trójelektrodowych Philips TA 1,5/15, z których jedna pełniła funkcję generatora wzbudzającego, druga natomiast modulatora. Generator pracował w układzie Hartleya z bezpośrednim indukcyjnym sprzężeniem zwrotnym. Kondensator strojeniowy obwodu drgań posiadał skalę wycechowaną w metrach, pozwalała ona określić długość generowanej fali. Sprzężenie generatora z obwodem antenowym było indukcyjne. Antenę dostrajało się wariometrem na maksimum wychylenia wskazówki amperomierza antenowego. Specjalny przełącznik łączył cewki wariometru równolegle dla częstotliwości powyżej 750 kHz i szeregowo dla częstotliwości poniżej 750 kHz. Wytwarzanie fal modulowanych zapewniał modulator sprzęgnięty z obwodem anodowym generatora za pomocą dławika modulacyjnego (układ Heisinga). Manipulację telegraficzną przeprowadzało się w obwodzie siatki sterującej lampy generatora. Wytwarzanie fal tonowanych odbywało się przy użyciu uruchomionego na stałe brzęczyka, dołączonego za pośrednictwem transformatora modulacyjnego do statki lampy modulacyjnej. Podczas nadawania znaku nadajnik emitował falę nośną zmodulowaną, zaś w czasie przerwy nadajnik pozostawał w spoczynku. Wysokość tonu modulującego zależała od częstotliwości drgań kotwiczki brzęczyka. Zamontowany w metalowej osłonie amperomierz antenowy stanowił oddzielny element radiostacji. Umieszczano go zwykle nad skrzynką manipulacyjną. Odbiornik zawierał cztery lampy trójelektrodowe Philips A 409 i miał następujący układ: wzmacniacz wielkiej częstotliwości, detektor i dwustopniowy wzmacniacz małej częstotliwości. Obwód wejściowy składał się z wariometru z ruchomą cewką i samoczynnego przełącznika, który łączył cewki równolegle dla wyższych częstotliwości i szeregowo dla niższych częstotliwości. Między pierwszą i drugą lampą znajdował się transformator wielkiej częstotliwości, którego wtórne uzwojenie tworzyło zamknięty obwód drgań. Obwód ten był zaopatrzony w kondensator strojeniowy i skalę wycechowaną w metrach do określania długości odbieranej fali. W detektorze zastosowano dodatnie sprzężenie zwrotne z regulacją reakcji sprzężeniem między cewkami. Uzyskano w ten sposób zwiększenie czułości oraz selektywności odbiornika, a także możliwość odbioru sygnałów nadawanych na falach ciągłych.

Skrzynka obserwatora radiostacji RKL/D

Wszystkie elementy regulacyjne potrzebne do obsługi radiostacji w czasie lotu, takie jak przełącznik do przechodzenia z nadawania na odbiór i na odwrót oraz wyłączania stacji ("nadawanie-wyłączone-odbiór"), przełącznik rodzaju fal (" tonowane-ciągłe-telefon"), przełącznik cewek wariometru nadajnika ("fale krótkie-długie"), pokrętło wariometru antenowego nadajnika oraz wyłącznik ładowania akumulatora ("wyłączone-ładowanie"), rozmieszczone zostały na płycie czołowej i ściankach bocznych skrzynki manipulacyjnej, nazywanej również skrzynką obserwatora. Skrzynka manipulacyjna zawierała również urządzenie pozwalające kontrolować własne sygnały (w praktyce tylko MCW), woltomierz do kontroli napięcia akumulatora (0-10 V), amperomierz do pomiaru prądu ładowania bądź też rozładowania akumulatora (5-0-5 A), okienko umożliwiające obserwację brzęczyka podczas jego strojenia, a także gniazda i zaciski do podłączenia nadajnika, odbiornika, akumulatora, anteny, masy, klucza telegraficznego i mikrotelefonu. Wchodzący w skład wyposażenia radiostacji mikrotelefon składał się z dwóch połączonych równolegle słuchawek niskoomowych oraz laryngofonu. Słuchawki mieściły się w skórzanej kominiarce z odpinanymi klapami przytrzymującymi słuchawki. Laryngofon przypinało się rzemykiem w taki sposób, aby dobrze przylegał do prawej lub lewej strony krtani. Antenę radiostacji RKL/D stanowiła linka krzemowo-brązowa o długości 60 m. Na końcu anteny umocowany był ciężarek o masie 0,75 kg, który powodował rozwinięcie anteny w powietrzu i ustalał jej położenie w czasie lotu. Linka antenowa nawinięta była na bakelitowym zwijaku, zaopatrzonym w mechanizm hamujący i dźwignię zapobiegającą samoczynnemu rozwijaniu się anteny. Przejście anteny przez kadłub samolotu zabezpieczała rura przepustowa z materiału izolacyjnego. Rura ta miała metalowy rdzeń, który służył jako styk prądowy dla linki antenowej.

Prądnica radiostacji RKL/D

Do zasilania obwodów anodowych nadajnika i odbiornika, obwodu żarzenia nadajnika i ładowania akumulatora służyła prądnica napędzana wiatrem. Prądnica przy 4500 obr/min wytwarzała dwa napięcia: 1500 V/100 mA i 6 V/l1 A. Napięcie 100 V, wymagane do zasilania anod lamp odbiorczych, uzyskiwało się poprzez włączenie rezystora w obwód wysokiego napięcia prądnicy. Prądnicę napędzało zaprojektowane przez inż. Drzewieckiego śmigiełko z samoczynną regulacją obrotów, które utrzymywało stałe obroty prądnicy przy szybkościach samolotu w granicach 90-180 krn/godz. Źródło zasilania obwodu żarzenia lamp odbiornika stanowił akumulator o napięciu 6 V. Ten sam akumulator służył również do utrzymania na stałym poziomie napięcia żarzenia lamp nadajnika. W tym celu podczas nadawania był on automatycznie podłączany do biegunów niskiego napięcia prądnicy. W 1938 roku RKL/D zostały zastąpione nowoczesnymi radiostacjami wytwórni AVA o oznaczeniu N2L/O. Ze względu na niedostateczną ilość nowego sprzętu część eskadr tuż przed wybuchem wojny ponownie wyposażono w znajdujące się w rezerwie mobilizacyjnej radiostacje RKL/D. Były to wówczas urządzenia przestarzałe i mało przydatne, gdyż większość jednostek, z którym przyszło lotnikom współpracować, dysponowała radiostacjami typu N o zupełnie innym zakresie pracy.

Schemat radiostacji RKL/D


Opracował Roman Buja